Tulsa King opowiada o Dwightcie "Generale" Manfredim, capo nowojorskiej mafii, tuż po wyjściu z więzienia po 25 latach. Zostaje on bezceremonialnie wygnany przez swojego szefa do Tulsy w Oklahomie, by tam rozpocząć nowe życie. Zdając sobie sprawę, że jego rodzina mafijna może nie mieć jego najlepszych interesów na uwadze, Dwight powoli buduje "ekipę" z grupy nieprawdopodobnych postaci, aby pomóc mu w stworzeniu nowego imperium przestępczego w miejscu, które dla niego jest jak inna planeta.