Sainsbury's to najstarsza sieć supermarketów w Wielkiej Brytanii. Kiedyś pojedynczy sklep prowadzony przez rodzinę, dziś firma zarabia 30 000 funtów na minutę w 800 sklepach w całym kraju. Chociaż Sainsbury's jest gigantem handlu detalicznego, nadejście kryzysu kredytowego w Wielkiej Brytanii sprawiło, że klienci stali się bardziej selektywni w kwestii tego, gdzie robią zakupy i ile wydają – firma stoi w obliczu jednego z najbardziej konkurencyjnych okresów w najnowszej historii. Dyrektor generalny, Justin King, opracował plan. Wierzy, że gdzieś na sali sprzedaży, wśród osób układających towar, sprzątających, pchających wózki i pracujących przy kasach, może kryć się kolejny wielki pomysł, który da supermarketowi przewagę. Dlatego postanowił dać czterem pracownikom z sali sprzedaży szansę na wdrożenie swoich pomysłów w całej firmie lub objęcie stanowiska, z którego będą mogli starać się wprowadzić zmiany w biznesie.